7 min

30 października 2025

Horror Stories z Dev Roomu i nie tylko —  Poradnik jak przetrwać nocne koszmary e-commerce

Halloween to czas, kiedy celebrujemy to, co mroczne i niepokojące. W świecie developmentu i IT Consultingu tak się składa, że też mamy swoje demony. Nie noszą jednak łańcuchów i nie straszą krzykiem – objawiają się natomiast jako niewyraźne briefy, chaotyczne interwencje w kodzie, czy projekty wracające z "zaświatów" po miesiącach ciszy. Zebraliśmy kilka prawdziwych "horror stories" z naszej kuchni, aby pokazać, że nawet z najstraszniejszymi projektami można się zmierzyć. A co najważniejsze: pokażemy, jak znaleźliśmy światełko w tunelu. Odkurzyliśmy nasz magiczny zestaw narzędzi i gotowi jesteśmy podzielić się Przeciwzaklęciami!

Posłuchaj artykułu w wersji audio.

elevenlabs cover
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Rozdział I: Klątwy Specyfikacji i Wymagań (Zarządzanie Oczekiwaniami)

Wiele projektów e-commerce, zanim w ogóle trafi na serwery i stanie się mierzalnym sukcesem, zmaga się z pierwotnym chaosem, który często okazuje się największym budżetowym potworem. 

Mówimy o niewłaściwie określonych celach, braku precyzji w briefie i ciągłej zmianie kursu, czyli fundamentalnych błędach popełnionych na etapie planowania. To tu rodzą się najgroźniejsze i najdroższe klątwy. Jeśli fundamenty są chwiejne, żaden deweloper nie uchroni projektu przed upadkiem.

1. Mgła Niewyraźnego Briefu (Fog of Indefinition):

Niejednokrotnie widzieliśmy, jak projekt utyka w Mgle Niewyraźnego Briefu. Wymagania są nieprecyzyjne, cele biznesowe niejasne, a Scope Creep (niekontrolowane rozszerzanie zakresu) staje się codziennością. Zmiany założeń są naturalne, ale gdy klient nie potrafi precyzyjnie określić, co chce osiągnąć, proces zamienia się w koszmar bez końca.

Przeciwzaklęcie: Podstawą sukcesu jest Discovery Workshop – intensywna faza pracy, w której wspólnie z klientem "wyświetlamy" i precyzujemy wszystkie cele, funkcjonalności i priorytety. Dopiero precyzyjna, sztywna specyfikacja pozwala na stworzenie realistycznego harmonogramu.

2. Pułapka Żądań Zastępczych (The Detour Trap):

Specjaliści od danych często mierzą się z Pułapką Żądań Zastępczych. Czasami klienci, chcąc usprawnić proces, proszą o konkretne narzędzie lub wyciąg danych (np. "Dajcie mi eksport do CSV wszystkich sesji z ostatniego miesiąca!"). Ten konkretny wniosek bywa mylony z prawdziwym celem biznesowym (którym jest np. "Chcę zrozumieć, co poprawić w lejku sprzedażowym"). W efekcie, specjaliści i partnerzy muszą najpierw zdiagnozować i zrozumieć ten ukryty cel, aby uniknąć dostarczenia rozwiązania, które jest technicznie poprawne, ale nieefektywne z punktu widzenia potrzeb firmy.

Przeciwzaklęcie: Zawsze stosuj zasadę "5 razy dlaczego". Zanim rzucisz się w wir pracy, zadaj pytanie: "Jaką decyzję podejmiecie na podstawie tych danych?". W ten sposób dotrzesz do prawdziwej potrzeby i dostarczysz skuteczne rozwiązanie, a nie tylko wymyślony przez klienta plik.

3. Mutacja Wymagań (Zmiana na Ostatniej Prostej):

Prawdziwy dreszcz emocji Project Managera następuje, gdy projekt jest już w fazie testów i... pojawia się duża, nowa funkcjonalność, nowy pomysł. Mutacja Wymagań w ostatniej chwili potrafi spalić harmonogram i budżet w sekundę, zmuszając deweloperów do cofnięcia się o kilka kroków.

Przeciwzaklęcie: Wprowadź formalny Proces Zarządzania Zmianą (Change Request). Każda nowa funkcja, która zmienia zakres projektu, musi być formalnie zaakceptowana, co wiąże się z nową wyceną i terminem. Mocna rola Project Managera, który pilnuje specyfikacji, jest tu absolutnie kluczowa.

Rozdział II: Demony Wizji i Estetyki (UX/UI i Koncepcja)

Czasami największe wyzwania nie leżą w kodzie, ale w ludzkiej percepcji piękna i subiektywnym guście.

4. Potwór z Loch Ness, czyli Klient Mówiący 'Ma Być Ładnie'

Wszyscy chcemy, by nasze strony czy aplikacje były atrakcyjne. Problem pojawia się, gdy oczekiwania klienta sprowadzają się do "ma być ładnie" lub "chcę efekt WOW". "Ładnie" to niestety subiektywna opinia, a nie specyfikacja, i każdy z nas ma inne wyobrażenia, co dokładnie ma oznaczać. Bez obiektywnych kryteriów projekt staje się niekończącym się cyklem subiektywnych poprawek, które oddalają nas od wdrożenia.

Przeciwzaklęcie: Używaj briefingu wizualnego (moodboardy, benchmarking) i prototypowania, aby sprowadzić subiektywne pojęcia do konkretnych rozwiązań UX/UI. Następnie broń ich danymi i zasadami usability, a nie subiektywnymi odczuciami.

5. Lider Stada Wampirów (The Alpha Personality)

Czasami w procesie decyzyjnym klienta pojawia się osoba o tak silnej osobowości, że jej subiektywne preferencje (np. ulubiony kolor, ułożenie elementów, sentyment do starego layoutu) potrafią przesłonić wnioski płynące z UX Research i analizy rynkowej. Takie decyzje, oparte przede wszystkim na intuicji lub guście, a nie na twardych metrykach, stwarzają ryzyko zahamowania postępu i mogą podważyć efektywność całego projektu w kluczowych obszarach, takich jak konwersja.

Przeciwzaklęcie: Naszą najlepszą bronią w tym przypadku jest obiektywizm -  podejmowanie decyzji wyłącznie na podstawie danych (UX Research), testów A/B i obiektywnych metryk, a nie osobistych upodobań. Chociaż wpływ silnej osobowości bywa trudny, kluczem jest uzbrajanie się w fakty: zawsze należy uzasadniać proponowane zmiany profesjonalnymi argumentami opartymi na liczbach.

6. Klątwa Zawsze Zielonego Tła (Wojny Estetyczne):

Projektant UX/UI dostarcza nowoczesny i dostępny design zgodny z najlepszymi praktykami rynkowymi, ale w procesie akceptacji pojawiają się żądania oparte na stylach z przeszłości lub osobistych przyzwyczajeniach. Mamy tu do czynienia z Klątwą Zawsze Zielonego Tła, gdy klient (lub współpracownik z innej firmy) preferuje rozwiązania, które z punktu widzenia użyteczności i konwersji są przestarzałe, np. słaby kontrast, mała czcionka czy zbyt duża gęstość informacji. Taka sytuacja zmusza do odstępstwa od standardów efektywnego projektowania.

Przeciwzaklęcie: Stwórz spójny Design System i odwołuj się do uniwersalnych standardów dostępności (WCAG) i konwersji. Twoim zadaniem jest udowodnić, dlaczego dany wybór jest dobry dla biznesu, a nie tylko estetyki – to jedyny sposób, by wygrać wojnę o użyteczność.

7. Atak Artystycznego Chaosu:

Zdarza się, że kreatywny zapał projektanta UX/UI generuje rozwiązania, które są technicznie trudne, niepraktyczne lub bardzo czasochłonne do zaimplementowania w sposób responsywny i wydajny. Frontendowiec jest wtedy uwięziony między wspaniałą wizją a koniecznością dostarczenia wydajnego kodu. Walka o ten "jeden piksel" potrafi zjeść godziny pracy.

Przeciwzaklęcie: Używaj Design Systemujako "źródła prawdy" dla obu zespołów. Wczesne warsztaty Front-end z UX/UI pozwalają zweryfikować techniczną wykonalność najbardziej kreatywnych elementów, zanim staną się one nieodwracalnym problemem.

Rozdział III: Koszmary Deweloperskie (Kod i Utrzymanie)

Kiedy projekt w końcu trafia do Dev Roomu, pojawiają się duchy chaosu, które przegnać  może tylko doświadczony programista.

8. Potwór w Kodzie: Zemsta Grzebiącego Dev Opsa

Deweloperzy doświadczają koszmaru, gdy kod, nad którym pracowali, zostaje zmieniony w sposób, który narusza ustaloną architekturę i standardy projektu – niczym dzieło Dr Frankensteina, czyli nasz Potwór w Kodzie! Dzieje się tak, kiedy zewnętrzny zespół lub inny podmiot dokonuje interwencji bez pełnego zrozumienia kontekstu i konsekwencji. Naprawianie błędów i odbudowywanie stabilności systemu po takich chaotycznych zmianach staje się koszmarem i potrafi zająć znacznie więcej czasu niż samo wprowadzenie nowej funkcjonalności.

Przeciwzaklęcie: Wprowadź rygorystyczny Code Review dla każdego fragmentu kodu i używaj Git (kontroli wersji) jako jedynego, formalnego kanału zmian. Klucz to ustanowienie jasnych reguł dostępu i odpowiedzialności za kod.

9. Projekt-Zombi: Powrót z Zaświatów

Wyobraź sobie, że projekt wraca do życia po długim przestoju (np. roku). Zespół, który go tworzył, jest zajęty innymi sprawami, a utrata kontekstu jest totalna. Przywrócenie projektu-zombi do stanu używalności (zrozumienie specyfiki, dlaczego podjęto konkretne decyzje, itd.) często zajmuje więcej czasu niż praca nad nowym projektem.

Przeciwzaklęcie: Najlepsze rozwiązanie to stworzenie Architecture Decision Records (ADR), czyli dokumentacji, która wyjaśnia dlaczego podjęto kluczowe decyzje architektoniczne. Najważniejsze jest jednak pisanie czystego kodu z doskonałą dokumentacją wewnątrz, dzięki czemu projekt jest "samowyjaśniający".

Nasze Sposoby na Ocalenie Projektu —  Podsumowanie

W świecie e-commerce, okazjonalne Horror Stories są nieuniknione, ale można je kontrolować. Jak widać, wszystkie te nocne koszmary mają jeden wspólny mianownik - brak precyzyjnego procesu, jasnej komunikacji i poleganie na subiektywnych odczuciach, a nie na danych. Naszym zestawem Przeciwzaklęć jest: Profesjonalizm, Zaufanie w proces i Komunikacja. Używamy ich, by chaos zamienić w efektywność.

Chcesz, aby Twój projekt nie stał się kolejnym horrorem? Skontaktuj się z naszymi łowcami potworów z IT! Zapewniamy proces, który zamieni Twój projekt w sukces, a nie w przerażającą opowieść przy ognisku.

Darmowa 30 minutowa konsultacja

Umów spotkanie już dziś